odstąpienie od umowy a zwrot towaru

Zwrot towaru przez konsumenta po odstąpieniu od umowy zawartej na odległość

Robienie zakupów przez Internet, dla wielu konsumentów stało się podstawowym sposobem nabywania towarów i usług, zwłaszcza tych nie pierwszej potrzeby. Możliwość porównywania ofert i wyboru najkorzystniejszej z nich – to jeden z wielu atutów tej formy dokonywania transakcji. Co oczywiste, zakupy przez Internet wiążą się także z kilkoma minusami i ryzykiem. Te najdalej idące tj. oszustwa i wyłudzenia – na szczęście stanowią ułamek (jeśli nie  promil) transakcji online. Dużo częściej, konsument po rozpakowaniu przesyłki otrzymanej ze sklepu internetowego, po prostu nie jest ukontentowany z jej zawartości. Często bowiem to co na stronie internetowej prezentowało się olśniewająco, w rzeczywistości wygląda… inaczej. 

Na szczęście, w sytuacjach tych, istnieje możliwość tzw. odstąpienia od umowy zawartej na odległość. 

Konsumenci, tj. osoby fizyczne dokonujące z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z ich działalności gospodarczą lub zawodową, korzystają ze szczególnej ochrony prawnej, wynikającej m.in. z ustawy o prawach konsumenta. Choć wiedza na temat możliwości odstąpienia od umowy, w dzisiejszych czasach ma raczej powszechny charakter, na każdym sprzedającym oferującym konsumentom towary lub usługi przez Internet, ciąży ustawowy obowiązek informacyjny. 

Zgodnie z art. 12 ust 1 w/w ustawy, „najpóźniej w chwili wyrażenia przez konsumenta woli związania się umową na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa przedsiębiorca ma obowiązek poinformować konsumenta w sposób jasny i zrozumiały o:
9) sposobie i terminie wykonania prawa odstąpienia od umowy na podstawie art. 27, a także wzorze formularza odstąpienia od umowy, zawartym w załączniku nr 2 do ustawy;
10) kosztach zwrotu rzeczy w przypadku odstąpienia od umowy, które ponosi konsument; w odniesieniu do umów zawieranych na odległość – kosztach zwrotu rzeczy, jeżeli ze względu na swój charakter rzeczy te nie mogą zostać w zwykłym trybie odesłane pocztą;”

Na mocy art. 27 ust 1 ustawy o prawach konsumenta, ” Jeżeli konsument nie został poinformowany przez przedsiębiorcę o prawie odstąpienia od umowy, prawo to wygasa po upływie 12 miesięcy od dnia upływu terminu, o którym mowa w art. 27.”. Z kolei jak stanowi art. 23 w/w ustawy, „Jeżeli przedsiębiorca nie spełnił obowiązków informacyjnych dotyczących opłat dodatkowych lub innych kosztów, o których mowa w art. 12 ust. 1 pkt 5, lub kosztów zwrotu rzeczy, o których mowa w art. 12 ust. 1 pkt 10, konsument nie ponosi tych opłat i kosztów.”

Procedura odstąpienia przez konsumenta od umowy zawartej na odległość, co do zasady wymaga:

1) złożenia przez konsumenta oświadczenia o odstąpieniu od umowy i doręczenie tego oświadczenia sprzedającemu,

2) zwrot towaru sprzedającemu.

W konsekwencji, sprzedający winien w terminie 14 dni zwrócić kupującemu cenę wraz z kosztami dostarczenia rzeczy. Jeżeli konsument nie zwróci sprzedającemu towaru, naraża się na to, że otrzyma zwrot pieniędzy z opóźnieniem. Jak bowiem stanowi art. 32 ust 3 ustawy o prawach konsumenta, „jeżeli przedsiębiorca nie zaproponował, że sam odbierze rzecz od konsumenta, może wstrzymać się ze zwrotem płatności otrzymanych od konsumenta do chwili otrzymania rzeczy z powrotem lub dostarczenia przez konsumenta dowodu jej odesłania, w zależności od tego, które zdarzenie nastąpi wcześniej.”.

Czy zawsze obowiązek zwrotu rzeczy obciąża konsumenta?

Co do zasady tak. Od tejże istnieje jednak szereg istotnych wyjątków. Jak stanowi art. 34 ust 1 w/w ustawy, „Konsument ma obowiązek zwrócić rzecz przedsiębiorcy lub przekazać ją osobie upoważnionej przez przedsiębiorcę do odbioru niezwłocznie, jednak nie później niż 14 dni od dnia, w którym odstąpił od umowy, chyba że przedsiębiorca zaproponował, że sam odbierze rzecz. Do zachowania terminu wystarczy odesłanie rzeczy przed jego upływem.”.

Zgodnie z ust 2 w/w artykułu, „Konsument ponosi tylko bezpośrednie koszty zwrotu rzeczy, chyba że przedsiębiorca zgodził się je ponieść lub nie poinformował konsumenta o konieczności poniesienia tych kosztów.”.

Z kolei na mocy ust 3 w/w artykułu, „Jeżeli umowę zawarto poza lokalem przedsiębiorstwa a rzecz dostarczono konsumentowi do miejsca, w którym zamieszkiwał w chwili zawarcia umowy, przedsiębiorca jest zobowiązany do odebrania rzeczy na swój koszt, gdy ze względu na charakter rzeczy nie można jej odesłać w zwykły sposób pocztą.”.

Ponadto na mocy art. 5 ust 1 ustawy, „Spełnienie świadczenia niezamówionego przez konsumenta, o którym mowa w art. 9 pkt 6 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (Dz.U. z 2016 r. poz. 3 i 1823), następuje na ryzyko przedsiębiorcy i nie nakłada na konsumenta żadnych zobowiązań.” 


Jeżeli zatem np. z uwagi na gabaryt rzeczy, wagę, jej cechy konieczność jej ponadstandardowego zapakowania lub zabezpieczenia na czas przesyłki nie można jej odesłać „w zwykły sposób pocztą” – obowiązek odbioru rzeczy obciąża sprzedającego (jeżeli spełnione są nadto w/w opisane warunki). Ustawa nie definiuje czym jest „zwykły sposób odesłania”. Należy domniemywać, że ustawodawcy chodziło o standardową, najprostszą metodę wysyłki oferowaną powszechnie przez operatora pocztowego, nie nakładającą na konsumenta nadmiernych obowiązków czy uciążliwości. Jeżeli np. dla należytego zapakowania i nadania przesyłki zaszłaby konieczność skorzystania z pomocy osób trzecich, użycia specjalnego środka transportu lub niestandardowych środków służących pakowania przesyłki – obowiązek odbioru rzeczy obciąża sprzedającego. Niestety z uwagi na nieprecyzyjny sposób uregulowania tej materii w ustawie – powyższe zawsze może być przedmiotem sporu.

Ponadto w sytuacji gdy sprzedający nie poinformuje konsumenta o konieczności poniesienia bezpośrednich kosztów zwrotu rzeczy, wywieść należy, że także i w tej sytuacji obowiązek jej odbioru obciąża sprzedającego. Nadanie przesyłki „w zwykły sposób pocztą”, niewątpliwie z założenia wiąże się bowiem z koniecznością uiszczenia należności za usługę przewozu i poniesieniem wydatków na powtórne zapakowanie towaru. Skoro zaś w braku w/w pouczenia przez sprzedającego, konsument nie jest zobligowany w tej sytuacji ponosić jakichkolwiek kosztów zwrotu rzeczy, to zarazem fizycznie nie będzie w stanie jej odesłać „w zwykły sposób pocztą”.

Udostępnij

Share on facebook
Share on google
Share on twitter
Share on linkedin
Share on pinterest
Share on print
Share on email
Uruchom WhatsApp
Napisz do nas.
Porozmawiaj z prawnikiem!
Witamy!

Zapraszamy do kontaktu, od poniedziałku do piątku w godzinach 9:00 - 17:00.