obowiązki domowe

Jakie znaczenie ma wkład w obowiązki domowe w sprawie o dział majątku?

Praktyka sądowa uczy, że w większości przypadków, ex-małżonkowie akceptują podział majątku wedle zasad fifty – fifty. Ewentualnie w ramach takich sporów, kłócą się o wartości aktywów, czy nakłady czynione na majątek wspólny. Niekiedy jednak, zasadniczy problem podziału majątku, poprzedza spór o ustalenie tzw. nierównych udziałów.


Jak głosi art. 43 par. 2 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, „z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, ażeby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku.”.

Muszą zatem istnieć ważne powody, nadto koniecznym jest dysproporcja w stopniu przyczynienia się do powstania majątku wspólnego.

W toku trwania małżeństwa, między małżonkami często istnieje mniej lub bardziej formalny podział obowiązków. Niekiedy zdarza się, że jedynie mąż pracuje zarobkowo, a żona prowadzi dom i wychowuje dzieci. Ów tzw. „tradycyjny” model rodziny, dotyczy przeważnie małżonków z dużym stażem. W takich związkach, patrząc na roczne deklaracje podatkowe, jedynie mąż formalnie przyczynia się do powstania majątku wspólnego. Nie oznacza to jednak, że na tej podstawie może on skutecznie domagać się ustalenia nierównych udziałów.

Polski ustawodawca, stanął na wysokości zadania, i w art. 43 par 3. k.r.o. wskazał, iż: „przy ocenie, w jakim stopniu każdy z małżonków przyczynił się do powstania majątku wspólnego, uwzględnia się także nakład osobistej pracy przy wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym.”.

Sens i konieczność istnienia przepisu wydaje się oczywista. Prowadzenie domu i wychowywanie dzieci – to ciężka praca, formalnie jednak wykonywana za darmo.

Wypada zatem zacytować fragment wiersza Juliana Tuwima pt.: „wszyscy dla wszystkich”:

„Murarz domy buduje,
Krawiec szyje ubrania,
Ale gdzieżby co uszył,
Gdyby nie miał mieszkania?”

per analogiam (twórczość własna):

„Oto prawda objawiona:
czy zarabiać mógłby mąż,
gdyby co dzień jego żona,
dzieci nie chowała wciąż?
Czy osiągnąłby ów dochód,
i czy kupiłby samochód?
Nie jest to prawdopodobne.

Morał?

Prace domowe są równie istotne.”

W istocie zatem, orzecznictwo i doktryna są zgodne, że istnienie akceptowalnego przez strony podziału obowiązków, w efekcie którego wyłącznie jeden z małżonków generuje dochód, nie stanowi wystarczającej przesłanki do orzeczenia nierównych udziałów w majątku wspólnym.

Udostępnij

Share on facebook
Share on google
Share on twitter
Share on linkedin
Share on pinterest
Share on print
Share on email
Uruchom WhatsApp
Napisz do nas.
Porozmawiaj z prawnikiem!
Witamy!

Zapraszamy do kontaktu, od poniedziałku do piątku w godzinach 9:00 - 17:00.