Często otrzymujemy pytania typu: „ile należy mi się odszkodowania/zadośćuczynienia za błąd medyczny?”. Odpowiedź jak to zwykle bywa – jest złożona.
Odpowiadamy wówczas, że wysokość odszkodowania, zależy od wysokości szkody majątkowej. Ta zaś składa się np. z sumy kosztów leczenia, rehabilitacji, specjalistycznej opieki, wydatków na niezbędne urządzenia, przystosowanie domu lub pojazdu do stanu zdrowia itd. To da się policzyć – trzeba jedynie ową szkodę udowodnić.
Natomiast czym innym jest zadośćuczynienie za tzw. szkodę niemajątkową, czyli krzywdę. Bez dokładnej analizy konkretnego przypadku, nie jesteśmy w stanie podać kwoty, jaką będzie się dało uzyskać w sądzie z tego tytułu. Nawet jednak znając dokumentację medyczną danego pacjenta, pełnomocnik jest w stanie określić jedynie w przybliżeniu, jaka kwota zadośćuczynienia może być realna do uzyskania. Nie istnieje bowiem coś takiego jak sztywny cennik czy taryfikator, na podstawie którego możliwym byłoby oszacowanie, ile za dany błąd medyczny przysługuje zadośćuczynienia. Nawet jeżeli uda się ustalić procentowy uszczerbek na zdrowiu – nie służy on matematycznemu określeniu konkretnej kwoty. Na wysokość zadośćuczynienia wpływa bowiem wiele czynników. Od strony dochodzącej roszczeń zależy natomiast, czy zdoła ona skutecznie się na nie powołać.
Dochodząc zadośćuczynienia, można próbować odnosić się do kwot zasądzanych za „podobne” uszczerbki, w podobnym okresie czasu. Tyle głosi teoria i orzecznictwo. W praktyce zdarzało się jednak, że nawet pacjenci tego samego lekarza, którzy doznali porównywalnych uszczerbków na zdrowiu, otrzymywali istotnie różniące się kwoty zadośćuczynienia.
W razie sporu, co do wysokości należnego zadośćuczynienia, władnym do jego rozstrzygnięcia jest sąd. Ocena krzywdy i cierpienia, bywa zaś niezwykle subiektywna. W konsekwencji, odpowiedź na pytanie „ile należy się za błąd medyczny” jest prosta: dowiemy się, gdy zapadnie prawomocny wyrok.
Jeżeli ktoś obiecuje poszkodowanemu uzyskanie konkretnej kwoty zadośćuczynienia – jest zatem albo wróżem/wróżką, lub plecie banialuki.